 Wysłany: Śro 0:25, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
Każde "oooooo" jest specyficzne i każde cos w sobie ma. Fakt faktem (dow)cipek jest w tym dobry 
Pocieszjące jest to , że klub miłosników "oooooo" sie stale powieksza i poszerza swoje horyzonty 
Pzdr. |
|
| Wysłany: Wto 17:07, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
ooooooooooo ... Gdybyś usłyszał moje oooooooo to byś padł na kolana i bił pokłony 
Staryyy.. uczyłam się u ziomka per Ciupuś  ) |
|
| Wysłany: Wto 0:42, 21 Lut 2006 Temat postu: Geneza "oooooooooooo" |
|
| Myslę , że warto by było tutaj wspomniec o genezie i wydarzeniach zwiazanych z powstaniem słynnego wyrażenia uzywanego w środowisku nie tylko ekonomistów, ale takze innych ludzi o przeróżnych zawodach i zainteresowaniach. Bardzo ciężko określic date powstania "oooooo". Znajome i niepodwarzalne są natomiast dowody o twórcy tego jekże ambitnego, specyficznego i wielofunkcyjnego "słowa". Twórcą jest niejaki K. (badź też Cz.) z miejscowości M. Zaczął on używac tego sformułowania w stosunku do osób , które wpływały na jego psychike niszcząco. Powoli , powoli jego riposta przeszła do histori. Można powiedziec, że jest to nawet wizytówka tej osoby, która udzieliła się większości jego rówieśnikom, którzy lepiej czy gorzej naśladują jego samoistnie powstałe arcydzieło...warto tutaj wspomniec o jakże bardzo ważnym fakcie wymawiania tego słowa...tego sie nie da nauczyc, to trzeba wyczuc i umiec. Oczywiście nikt w 100% nie podrobi słynnego K. (bądź Cz.) z M. ale próbowac mozna! Mnie pozytywnie nastraja mysl , że nawet Chuck Noris nie potrafi w pełni naśladowac słynnego "oooooooooooooooo"...
-czas spac? -ooooooooooooo jeszcze nie teraz... Pzdr. :wink: |
|